czwartek, 31 grudnia 2015

Kilka klamotów do WSKi.


 Ostatnio zakupiłem oryginalną chromowaną konsolę z kubkami, dźwignię ssania do gaźnika Dellorto PBG (zrezygnuję z linki) i stacyjkę. Od znajomego z Holandii przyszły: licznik do WSK z wersji eksportowej wyskalowany w milach z przebiegiem 1465 mil i lampa Lucas typ L917 montowana np w WSK Sport 2.

 Licznik w niezłym stanie.

 Lampę zakupiłem z myślą o mojej Rivierze ale z tego co widziałem nie były one montowane
w tym typie motocykla






Pozdrawiam serdecznie.

czwartek, 30 lipca 2015

Graty z malowania.

  Wczoraj odebrałem blachy z malowania proszkowego. Wyszło nie najgorzej. Teraz w planach wydech i siedzenie. W międzyczasie zrobię instalację elektryczną. Poniżej fotki.







Pozdrawiam serdecznie.

środa, 29 lipca 2015

Nowa/stara kanapa.

  Jawa jakiś czas była do sprzedania i taka zrezygnowana sobie czekała. Los tak chciał, że jest nadal u mnie i chyba już tak zostanie. Ostatnio znalazłem fajne siedzenie do niej. Pochodzi od Jawy Perak, do której to poprzedni właściciel zaadaptował kanapę od modelu 353 dorabiając do niej bardzo ciekawy stelaż. Konstrukcja bardzo pomysłowa więc co by nie przepadła po demontażu została odłożona na półkę a fotki zamieszczam poniżej.


Jak widać i bagażnik będzie do kompletu. Sama blacha siedzenia jest w stanie idealnym.

Gąbka do wymiany bo jest twarda, zbita i strasznie "struchlała". Pokrowiec zostawię chyba ten 
oryginalny tylko go ładnie wyczyszczę i zaimpregnuję.

Bardzo ciekawy stelaż. Wykonany częściowo z ceownika. Na łączeniu stelaża z siedzeniem widać podkładki drewniane wpuszczone w zagłębienie ceownika.

Poręczne, podwójne chromowane uchwyty chyba od motocykla WSK. Z tyłu za siedziskiem był trzeci szeroki uchwyt - widać go na pierwszych fotkach.



Ostatnie fotki z pojedynczym siedziskiem.


A tak wygląda już z oryginalną kanapą.




Pozdrawiam serdecznie.

sobota, 27 czerwca 2015

Nowy gaźnik.

I tak zalewanie silnika od pompki i cieknący gaźnik idą precz w zapomnienie. Założyłem nowy gaźnik typu PHBG 21 mm jest to kopia gaźnika Minarelli am6. Poniżej fotka po zamontowaniu. Przetestuję później.


Pozdrawiam.

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Gaźnikowy dzień.

  Wyczyściłem i założyłem kierownicę (docelowo będzie sportowa z poprzeczką) klamki, pozakładałem linki, wrzuciłem silnik, dotknąłem gaźnika i... zaczęło się. Rozebrałem go dzisiaj chyba 6 razy i cieknie, leje się gdzie popadnie. Będę musiał poszukać jakiegoś innego...

Co ciekawe silnik pali tylko na jednej starej świecy, bez śruby wkręcanej po skosie ustalającej dolne położenie przepustnicy i z maksymalnie wkręconą śrubą poziomą regulującą skład mieszanki. Przy jakiejkolwiek próbie wkręcenia śruby położenia przepustnicy lub próbie regulacji śrubą składu mieszanki silnik gaśnie :O...




Trochę nowych gum.


Pozdrawiam.

piątek, 5 czerwca 2015

Remont - start.

  Sporo rzeczy udało się już zrobić. Jestem jakoś w połowie remontu. Rama wypiaskowana i pomalowana pistoletem. Obręcze kół piaskowane i malowane proszkowo. Nowe szprychy i nyple. Koła wycentrowane. Nowe przednie zawieszenie sportowe takie jak w WSK Dudek, Lelek czy Sportach. Nowy olej w lagach, nowe wszystkie śruby, nakrętki, podkładki i parę innych...  Poniżej fotki z prac.


Próbowałem nowej pasty do czyszczenia i polerowania.

Silnik z grubsza wyczyszczony.

 Amortyzatory tylne wyczyszczone.

 Nowe szprychy od Bartnika z Częstochowy.


 Pierwsze zaplatanie.

 Po 25 minutach rozkminiłem co i jak
 i pierwsza połowa koła zapleciona.

Wciągające zajęcie i przyznam, że bardzo 
mi się podobało. Mógłbym zaplatać bez końca ^^.
Koła poszły do centrowania.

Nowe łożysko główki ramy - składanie.


 Wyczyszczone stopki kierowcy
 i pomalowane na czarno.

Jak widać składanie ramy do kupy. Montaż podnóżków, amortyzatorów...


Taki patent na gumach. Zobaczymy czy się sprawdzi.

Przywiozłem koła z centrowania.

Dorobiłem fartuchy na obręcze z...
dentek rowerowych ^^. U góry widać 
stary struchlały fartuch dla porównana.

Przednie koło się kręci, błotniczek się świeci i 
ślimak prędkościomierza zamontowany. Linka do 
wymiany. Opony zostały oryginalne stare STOMIL'a.

Dorobione nowe napinacze łańcucha. Stare...widać.

Błotniki wyczyszczone papierem od środka i
zabezpieczone podkładem. Na stole widać wyczyszczoną zębatkę koła tylnego.
 

Jeszcze tył.

Bęben lekko wyczyszczony ścierniwem.

Zębatka na tył jest bardzo ładna. Wymieniłem  tylko
gumy na nowe i można zakładać. Obudowa lampy będzie malowana proszkowo ale nie
mogłem się oprzeć i zrobiłem przymiarkę.



Koła siedzą bardzo fajnie. Jestem zadowolony bo nigdzie nie ma żadnych luzów.

 Na tą chwilę to wszystko. Bak, obudowa lampy przód i tył, mocowanie tylnej lampy i osłony boczne pójdą do piaskowania i malowania proszkowego. Muszę tylko nabyć nowe metalowe osłony boczne... Do siedzenia się jeszcze nie przymierzałem.

Pozdrawiam serdecznie.