sobota, 27 czerwca 2015

Nowy gaźnik.

I tak zalewanie silnika od pompki i cieknący gaźnik idą precz w zapomnienie. Założyłem nowy gaźnik typu PHBG 21 mm jest to kopia gaźnika Minarelli am6. Poniżej fotka po zamontowaniu. Przetestuję później.


Pozdrawiam.

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Gaźnikowy dzień.

  Wyczyściłem i założyłem kierownicę (docelowo będzie sportowa z poprzeczką) klamki, pozakładałem linki, wrzuciłem silnik, dotknąłem gaźnika i... zaczęło się. Rozebrałem go dzisiaj chyba 6 razy i cieknie, leje się gdzie popadnie. Będę musiał poszukać jakiegoś innego...

Co ciekawe silnik pali tylko na jednej starej świecy, bez śruby wkręcanej po skosie ustalającej dolne położenie przepustnicy i z maksymalnie wkręconą śrubą poziomą regulującą skład mieszanki. Przy jakiejkolwiek próbie wkręcenia śruby położenia przepustnicy lub próbie regulacji śrubą składu mieszanki silnik gaśnie :O...




Trochę nowych gum.


Pozdrawiam.

piątek, 5 czerwca 2015

Remont - start.

  Sporo rzeczy udało się już zrobić. Jestem jakoś w połowie remontu. Rama wypiaskowana i pomalowana pistoletem. Obręcze kół piaskowane i malowane proszkowo. Nowe szprychy i nyple. Koła wycentrowane. Nowe przednie zawieszenie sportowe takie jak w WSK Dudek, Lelek czy Sportach. Nowy olej w lagach, nowe wszystkie śruby, nakrętki, podkładki i parę innych...  Poniżej fotki z prac.


Próbowałem nowej pasty do czyszczenia i polerowania.

Silnik z grubsza wyczyszczony.

 Amortyzatory tylne wyczyszczone.

 Nowe szprychy od Bartnika z Częstochowy.


 Pierwsze zaplatanie.

 Po 25 minutach rozkminiłem co i jak
 i pierwsza połowa koła zapleciona.

Wciągające zajęcie i przyznam, że bardzo 
mi się podobało. Mógłbym zaplatać bez końca ^^.
Koła poszły do centrowania.

Nowe łożysko główki ramy - składanie.


 Wyczyszczone stopki kierowcy
 i pomalowane na czarno.

Jak widać składanie ramy do kupy. Montaż podnóżków, amortyzatorów...


Taki patent na gumach. Zobaczymy czy się sprawdzi.

Przywiozłem koła z centrowania.

Dorobiłem fartuchy na obręcze z...
dentek rowerowych ^^. U góry widać 
stary struchlały fartuch dla porównana.

Przednie koło się kręci, błotniczek się świeci i 
ślimak prędkościomierza zamontowany. Linka do 
wymiany. Opony zostały oryginalne stare STOMIL'a.

Dorobione nowe napinacze łańcucha. Stare...widać.

Błotniki wyczyszczone papierem od środka i
zabezpieczone podkładem. Na stole widać wyczyszczoną zębatkę koła tylnego.
 

Jeszcze tył.

Bęben lekko wyczyszczony ścierniwem.

Zębatka na tył jest bardzo ładna. Wymieniłem  tylko
gumy na nowe i można zakładać. Obudowa lampy będzie malowana proszkowo ale nie
mogłem się oprzeć i zrobiłem przymiarkę.



Koła siedzą bardzo fajnie. Jestem zadowolony bo nigdzie nie ma żadnych luzów.

 Na tą chwilę to wszystko. Bak, obudowa lampy przód i tył, mocowanie tylnej lampy i osłony boczne pójdą do piaskowania i malowania proszkowego. Muszę tylko nabyć nowe metalowe osłony boczne... Do siedzenia się jeszcze nie przymierzałem.

Pozdrawiam serdecznie.

WSK 125 M06B3 SPORT - nowy projekt.

  Powrót do przeszłości. Jako młody łebek szalałem na niej. Później szkoła, studia i tak minęło 13-14 lat? Nie pamiętam dokładnie... Ostatnio na nią spojrzałem i jakoś sumienie mnie ruszyło. Będzie remont - postawiłem na wersję exksortową motocykla WSK M06B3 o nazwie SPORT. Motocykl ten jest bardzo unikatowy i raczej niespotykany. Jest parę wzmianek i kilka zdjęć dotyczących tego modelu i... to wszystko.

A wygląda on tak.


Mój model to klasyczna Garbuska. Z kilkoma elementami wiejskiego tuningu. Tłumik autorstwa mojego taty. Dospawany pałąk na przyczepkę? I parę innych patentów.


Pierwsze odpalenie po latach i ostatnie przed remontem.

Znalazłem taką fotkę z 2007 roku.

W 2015 - tuż po transporcie do domu.






 Po małym myciu.


 I rozbiórka.





















Pierwszy etap czyli rozbiórka za mną. 
Pozdrawiam serdecznie.