Z racji, że słońca ostatnio dużo więcej - trzeba było zrobić rundę wkoło komina + drobne regulacje gaźnika. Na filmie wsadziłem brata na motor. Lepiej się prezentuje niż ja.
Udało się też odkopać w klamotach jakąś oprawę żarówki, wyczyściłem ją i podłączyłem do lampy a lampę pod stacyjkę.
Pasuje idealnie.
Świeci też fajnie : )
Pozdrawiam serdecznie.